Najważniejszą zasadą całego procesu jakim jest rozstanie jest reguła ograniczonego zaufania, którą stosuj jeśli tylko możesz. Nie tłumacz sobie, że przecież on czy ona by tego nigdy nie zrobił czy nie zrobiła, że jest to mało prawdopodobne, niewiarygodne czy niemożliwe. Po prostu nie ufaj!
Jest niewiele sytuacji w życiu, które niosą ze sobą tak wiele emocji jak rozwód czy separacja. Prawie zawsze pojawią się emocje, prawie zawsze każda ze stron będzie czuła się w mniejszym lub w większym stopniu skrzywdzona bez względu na obiektywny powód rozejścia się dwojga dorosłych ludzi. Nie uwierzycie jak często słyszę, że to właśnie ona pchnęła mnie w ramiona innej, że to przez jego pracę, przez teściów czy teściową zdradziłam, przez jej niewyparzony język ją uderzyłem. W każdym z nas siedzi mały skrzywdzony człowieczek, który w postępowaniu rozwodowym urasta do wielości zapatrzonego w siebie i swoją wizję związku potwora. Monstrum, które zapędzone w kozi róg stać będzie na zachowania jakich nigdy byście się nie spodziewali…
Dlatego nie ufaj, oszczędzi Ci to wielu stresów łez, a często i pieniędzy.
Dział spraw rodzinnych 797 21 22 23
